Cześć!
Od dłuższego czasu miałam ogromną ochotę, by stworzyć coś... zupełnie nie w moim stylu ;-) "Chodził" za mną radosny, energetyczny albumik w klimatach dziecięcych, w tematyce jungle lub safari... Ostatnio poczułam, że to ten moment, gdy powinnam wyjść z artystycznej strefy komfortu i zmierzyć się z tą scrapbookingową zachcianką ;-) Sięgnęłam po bazyliszka z przeszyciami. Wybrałam naturalny kolor płótna oraz karty w kolorze kraft - by choć trochę uspokoić tę szaloną feerię barw :D
W albumiku są tylko 4 karty, ale przestrzeń między stronami jest na tyle duża, że mogłam dorobić klapki na dodatkowe fotki. Również w kieszonkach pomiędzy stronami można upchnąć jakieś zdjęcia, albo zapiski ;-)
Środek to miejsce na mnóstwo soczystych barw i urocze dekoracje :-) A ramki na zdjęcia dodatkowo podkleiłam folią, żeby zdjęcia się nie kurzyły :-)
Jeśli zapragnęliście stworzyć swój własny mini album scrapbooking, to serdecznie polecam użyte przeze mnie produkty od Eco-Scrapbooking:
Dziękuję za dziś - i za minione miesiące. To moja ostatnia inspiracja w ramach DT Eco-Scrapbooking. Produkty tej marki na zawsze będą w moim serduchu, a bazyle to mój ukochany produkt, po który jeszcze nieraz sięgnę w swojej twórczości :-) Dziękuję za zaufanie i przygarnięcie mnie do Zespołu! Mam nadzieję, że dla odwiedzających blog i SM marki moje prace były ciekawe i inspirujące :-) Do zobaczenia w sieci!